Co sądzicie o takim połączeniu? Złocisty jak
bursztyn miód, świeże, prawdziwe masło a do tego domowy, wyśmienity i cudownie
pachnący chleb pełen chrupiących orzechów : ) Dla mnie bomba ;)
Orzechowy chleb
300 g mąki pszennej pełnoziarnistej
300 g mąki orkiszowej
40 g drożdży
1 łyżka cukru
50 ml mleka
1,5 łyżeczki soli
400 ml ciepłej wody
120 g orzechów laskowych*
Orzechy zalać letnią wodą (około 500 ml)
i odstawić na całą noc. Następnie dobrze odsączyć i oprószyć lekko mąką.
Z drożdży, cukru, 1 łyżki mąki i letniego
mleka przygotować rozczyn. Mąki przesiać, dodać sól i wyrośnięty rozczyn. Dolewać
stopniowo wodę i wyrabiać ciasto tak długo aż będzie gładkie i będzie
odchodziło od ręki. Dodać orzechy i ostrożnie wymieszać z ciastem. Odstawić w
ciepłe miejsce do momentu aż podwoi swoją objętość. Wyrośnięte ciasto jeszcze
raz krótko wyrobić. Następnie przełożyć do foremki (31x14x6) i ponownie
zaczekać żeby wyrosło (powinno znowu podwoić swoją objętość). Wstawić do
nagrzanego do temperatury 190 C piekarnika, piec 20 minut, następnie obniżyć
temp do 180C i piec jeszcze około 20-25 minut.
*ja miałam orzechy zeszłoroczne, więc
były bardzo wysuszone. Na „sucho” ważyły 120g po namoczeniu już 200g. Sądzę, że spokojnie można dodać do 200 g orzechów
(waga przed namoczeniem)
Bardzo apetyczny chleb. I tak, z miodem musi pasować :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda, tak jesiennie, musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńNa słodko idealne połączenie, na wytrawie z pysznym żółtym serem! Pycha
OdpowiedzUsuńpyszny ten chleb, wyobrażam sobie jego smak z miodem:)
OdpowiedzUsuń