22 kwietnia 2013

Sałatka owocowa

Sałatka owocowa – jest świetnym deserem nie tylko na upalne dni. Świetnie orzeźwia, jest pełna witamin, zaspokaja apetyt na słodycze ;)   Można ją przygotować o każdej porze roku, z każdych owoców, za każdym razem w innej ich kompozycji, z innymi dodatkami (jogurt, bita śmietana, jakieś małe % ;),  itd.). A do tego każdy sam, bez zaglądania do „ściąg” kulinarnych  może ją zrobić. Wystarczy tylko trochę chęci i fantazja.




Sałatka owocowa

Owoce wystarczy:
  • obrać -  i tu uwaga  - nie wszystkie, bo niektórych się po prostu nie da ;)
  • pokroić – tak żeby każdy nie miał problemu z jej jedzeniem :)
  • wymieszać – czasami ostrożnie, żeby od razu nie wyszedł nam mus owocowy
  • chwilkę poczekać, aby smaki się „przegryzły” (tu akurat jest najtrudniej)
  • i jeść, jeść, jeść …. ;)

Oczywiście nie musimy za bardzo (ale to jest moje zdanie) przestrzegać proporcji składników.  To spowoduje, że za każdym razem będziemy mieli inną sałatkę.

W I wersji były:
  • banany,
  • jabłko,
  • brzoskwinie,
  • pomarańcze,
  • kiwi,
  • truskawki,
  • winogrona





Druga sałatka to:
  • banany,
  • kiwi,
  • mandarynki,
  • pomarańcze,
  • melon,
  • kaki,





Pokrojone owoce zalewam sosem przygotowanym z:
  • soku z ½ cytryny
  • 100 ml wina białego wytrawnego lub półsłodkiego
  • 2 łyżek miodu (opcjonalnie)






17 kwietnia 2013

Sernik w cieście orzechowym


Niebanalny sernik a może nietypowy  tort? To zależy tylko od tego w jakiej foremce go upieczemy. Jedno co pozostaje niezmienne to doskonałe połączenie sera z orzechami :) Sernik jest trochę czasochłonny, ale warto troszkę się pomęczyć, zwłaszcza jeśli chcemy zaskoczyć gości ;)



Sernik w cieście orzechowym

600 g sera
200 g cukru pudru
6 jajek
½ łyżki mąki ziemniaczanej
½ łyżki mąki pszennej
125 g masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ciasto orzechowe:
6 jajek
¾ szklanki cukru
100 g zmielonych orzechów włoskich
½ szklanki roztopionej margaryny
½ szklanki mąki pszennej
½ szklanki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
250 g masła
2 łyżki cukru pudru
300 g kwaśnej śmietany

Masa serowa: miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem. Nadal ucierając dodawać po 1 żółtku, a następnie ser i obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Białka ubić na sztywna pianę i dodać do masy serowej, po czym delikatnie wymieszać. Masę przelać do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, wstawić do nagrzanego piekarnika (180C) i piec około 50-60 minut.
Ciasto orzechowe: białka ubić na sztywną pianę, następnie wyspać cukier i dalej ubijać aż piana stanie się lśniąca. Następnie dodać żółtka i jeszcze chwilę ubijać. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, ostudzoną margarynę i zmielone orzechy. Całość delikatnie wymieszać, przelać do tej samej foremki co wcześniej piekł się sernik. Piec w temp 180C około 30 minut (do suchego patyczka)
Krem: miękkie masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, następnie nie przerywając ucierania dodawać po 1 łyżce śmietanę. Ucierać do połączenia się składników.
Składanie: placek orzechowy przekroić na połowę. Pierwszy blat ciasta orzechowego posmarować połową kremu, na to położyć sernik, posmarować resztą kremu i przykryć drugo połową orzechowego ciasta. Wierzch ciasta można również lekko posmarować kremem.
Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień.


16 kwietnia 2013

Tarta z łososiem i szpinakiem


Kruche ciasto, delikatny łosoś i coś co uwielbiam … szpinak  :) Danie idealne na spotkanie ze znajomymi czy też ciepłą kolację. Tarta jest bardzo sycąca, więc na pewno nikt nie będzie głodny :) Świetnie smakuje na ciepło, ale można też przygotować ją wcześniej, bo dobrze smakuje też ostudzona.



Tarta ze szpinakiem i łososiem

Ciasto kruche:
300 g mąki pszennej
170 g schłodzonego masła
1 łyżeczka soli
1 żółtko
2-3 łyżki zimnej wody
Nadzienie:
500 g szpinaku
500 g filetów z łososia
2 ząbki czosnku
sok z cytryny
1 łyżka masła
sól, pieprz
Sos:
70 g masła
70 g mąki
600 ml mleka
120 ml śmietanki kremowej 30%
2 jajka
szczypta gałki muszkatołowej
sól, pieprz

Ciasto: Mąkę przesiewamy z solą. Dodajemy do niej pokrojone w kosteczkę masło (masło równie dobrze  możemy zetrzeć na tarce do warzyw), żółtko i szybko zagniatamy ciasto. Wodę oddajemy na końcu - stopniowo. Ciasta nie zagniatamy zbyt długo, bo będzie twarde. Formujemy kulkę i schładzamy w lodówce przez minimum 30 min. Następnie rozwałkowujemy i wylepiamy nim formę o średnicy 28 cm. Ciasto nakłuwamy gęsto widelcem. Pieczemy w temp 180C przez 15-20 minut.  Studzimy.
Nadzienie: filet z łososia skrapiamy sokiem z cytryny, posypujemy solą i pieprzem, następnie gotujemy na parze przez około 10 min. Studzimy i dzielimy na mniejsze kawałki. 
Szpinak dusimy na maśle razem z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Doprawiamy solą i pieprzem.
Sos: na małym ogniu w rondelku o grubym dnie roztapiamy masło, dodajemy mąkę i ciągle mieszając smażymy przez około 1 - 2 minuty. Odstawiamy z ognia i stopniowo wlewamy zimne mleko, dokładnie mieszając. Stawiamy z powrotem na ogniu i ciągle mieszając gotujemy, aż sos zgęstnieje. Dodajemy śmietankę kremówkę, doprawiamy solą, pieprzem oraz gałka muszkatołową. Sos studzimy i chłodny mieszamy z roztrzepanymi jajkami.
Na upieczony i ostudzony spód wykładamy łososia na przemian ze szpinakiem, całość polewamy sosem. Pieczemy przez 30 minut w piekarniku rozgrzanym do temp 180C (aż wierzch lekko się zrumieni a sos stężeje).

Uwagi:
*szpinaku możemy użyć świeżego jak również mrożonego
**łososia zamiast przygotowywać na parze możemy zgrilować lub upiec w folii w piekarniku
***śmietankę w sosie możemy pominąć 


14 kwietnia 2013

Kawa bananowa



Kawa bananowa

1 banan
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
2-3 łyżeczki miodu
200 ml zimnego mleka

Wszystko razem zmiksować, przelać do szklanki i … delektować się  :) 




30 marca 2013

Wesołych Świąt!



Niech te Święta Wielkiej Nocy
spłyną rzeką Boskiej mocy
otuliwszy serca Wasze
wielobarwnym kwieciem marzeń.

Wesołych Świąt! 
życzy Dorota

22 marca 2013

Lasagne z mięsem mielonym i pieczarkami


Lasagne to idealne połączenie makaronu, mięsa, sosu beszamelowego i pomidorowego, pieczarek ... a do tego koniecznie dużo startego, żółtego sera!  Ta domowa jest tak samo dobra jak zamawiana w restauracji, a nawet lepsza ;) i wcale nie ma z nią tak dużo pracy jakby się wydawało.


Lasagne z mięsem mielonym i pieczarkami

450 g mięsa mielonego 
2 średnie cebule
4 ząbki czosnku
puszka pomidorów
sól, pieprz, bazylia, oregano
500 g pieczarek
Sos beszamelowy:
4 łyżki masła
3 łyżki mąki pszennej
2  szklanki mleka
gałka muszkatołowa, sól, pieprz
Sos pomidorowy:
1 puszka całych pomidorów w zalewie
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, oregano, bazylia, cukier
Dodatkowo:
makaron do lasagne
żółty ser

W głębokiej patelni rozgrzać olej, wrzucić posiekaną cebulę i podsmażyć do momentu, aż cebula stanie się szklista. Dodać mielone mięso. Smażyć, mieszając od czasu do czasu, aż mięso straci różowy kolor. Dodać przeciśnięty prze praskę czosnek,  pomidory z puszki (jeśli są całe należy je rozdrobnić). Całość smażyć około 10-15 minut, doprawić solą, świeżo zmielonym czarnym pieprzem, cukrem (to ważne, całość nie może być kwaśna) oraz oregano i bazylią. Jeśli sos wyda nam się mało wyrazisty w smaku można dodać nieco koncentratu pomidorowego.
Pieczarki zetrzeć i podsmażyć na oleju na osobnej patelni, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Sos beszamelowy:
W garnku roztopić masło, dodać mąkę, mieszać około 1 minuty, po czym dolewać porcjami zimne mleko, cały czas mieszając.  Doprawić do smaku solą, pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową. Cały czas mieszając, na małym ogniu, doprowadzić sos do zgęstnienia. Sos beszamelowy gęstnieje jeszcze po zdjęciu go z ognia (najgęstszy robi się po całkowitym wystudzeniu). W trakcie zagęszczania bardzo łatwo się przypala, dlatego koniecznie trzeba go cały czas mieszać.
Oba sosy muszą być intensywnie przyprawione, wtedy całość będzie miała odpowiedni smak i aromat.
Plastry lazanii najlepiej podgotować (około 4-5 minut) w lekko osolonej wodzie z dodatkiem oleju, wyjąć pół-twarde.

Do płaskiego naczynia żaroodpornego wlać 3-4 łyżki sosu beszamelowego na dno, ułożyć płaty makaronu (ja układałam w naczyniu 3 plastry makaronu na jedną warstwę), które polać kolejnymi 3-4 łyżkami sosu, pamiętając o tym, aby rozprowadzić go na całym makaronie, a następnie wyłożyć na to połowę sosu mięso-pomidorowego, a na nim ułożyć kolejne płaty makaronu. Makaron polać sosem beszamelowym, następnie wyłożyć pieczarki, przykryć ponownie płatami makaronu, polać sosem beszamelowym, resztą sosu mięsno-pomidorowego i przykryć pozostałym makaronem, na którym rozłożyć równomiernie sos beszamelowy w ilości podobnej, jak poprzednio i zetrzeć żółty ser.
Naczynie przykryć folią aluminiową lub pokrywką i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C na około 40 minut.
Lazanie można podawać z sosem pomidorowym.

Sos pomidorowy
Pomidory odsączyć z zalewy, zmiksować blenderem. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawić do smaku solą, pieprze, szczyptą cukru oraz suszonymi ziołami: bazylią i oregano. Jeżeli mamy taką możliwość to zioła suszone zamieniamy na drobno pokrojone świeże.





21 marca 2013

Sałatka ze słonecznikiem


Najlepsze w sałatkach jest to, że robi się je bardzo szybko. A i przeważnie wszystkie składniki mamy w domu.  Sałatka smakowała wszystkim co jej próbowali, więc polecam :) 


Sałatka ze słonecznikiem

100 g ryżu
podwójna pierś z kurczaka
1 czerwona papryka
1 puszka kukurydzy
2 średnie ogórki kiszone
100-150 g słonecznika
przyprawa do kurczaka
majonez
olej, sól, pieprz

Ryż ugotować. Pierś z kurczaka pokroić w kostkę, posypać przyprawą do kurczaka, odstawić na około 2 godziny w chłodne miejsce, a następnie podsmażyć na oleju. Słonecznik uprażyć na suchej patelni. Ogórki i paprykę pokroić w kostkę, kukurydzę odsączyć. Wszystkie składniki sałatki połączyć ze sobą, dodać majonez. Doprawić do smaku solą i pieprzem.


16 marca 2013

Sernik z ajerkoniakiem


Wypić czy zjeść? Hmm … oto jest pytanie ;) padło na zjeść i sernik :) Sernik jest przepyszny, wilgotny, gładki, delikatnie słodki, mocno ajerkoniakowy … ale co będę opisywać, jego po prostu trzeba spróbować! :)  Sernik jest błyskawiczny w przygotowaniu, nawet dla tych co stawiają pierwsze kroki w kuchni, więc nie trzeba się obawiać, że może się nie udać.


Sernik z ajerkoniakiem

Spód:
300 g herbatników
100 g orzechów włoskich
125 g masła
Masa serowa:
1000 g twarogu sernikowego
5 jajek
250 g cukru pudru
300 g śmietany 18%
5 łyżeczek mąki pszennej
350 ml ajerkoniaku
Polewa:
50 g gorzkiej czekolady
1 łyżka masła
3-4 łyżki mleka
1 łyżeczka żelatyny
50 ml ajerkoniaku

Spód: Orzechy podprażyć a następnie zmielić lub bardzo drobno posiekać. Herbatniki pokruszyć i dokładnie wymieszać z roztopionym masłem oraz orzechami. Spód foremki (piekłam w tortownicy o śr. 24 cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać  masę ciasteczkową i dokładnie docisnąć. Podpiec około 5-7 minut w temp. 180C. Ostudzić
Masa serowa: ser dokładnie wymieszać z cukrem i nie przerywając mieszania dodawać po jednym jajku. W następnej kolejności: wsypać mąkę, wlać śmietanę oraz ajerkoniak. Każdy składnik dodawać gdy wcześniejszy dobrze połączy nam się z serem.  Ja ucierałam masę mikserem na najmniejszych obrotach. Ważne aby po dodaniu każdego składnika nie ubijać zbyt długo masy, ponieważ nie może być ona zbyt napowietrzona. Gotowa masę wylać na podpieczony spód.

Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150C i pieczemy 90-100 minut (boki powinny być ścięte, środek może lekko „dygotać”) Sernik wyjmujemy z piekarnika gdy już nam przestygnie, chłodny wstawiamy na noc do lodówki.

Polewa: czekoladę, masło oraz mleko wkładamy do miseczki, którą ustawiamy na garnuszku z gotującą się wodą. Roztopioną polewę rozprowadzamy na serniku.  Żelatynę rozpuszczamy w odrobinie wody, dodajemy do ajerkoniaku i robimy wzory na czekoladzie.





17 lutego 2013

Ciasto czekoladowe




Ciasto czekoladowe z wiśniami

Na tortownicę o średnicy 25 cm lub blaszkę 18x30cm

250 g masła (dałam margarynę Kasia)
220 g cukru pudru
1 opakowanie cukru waniliowego
4 jajka
150 g czekolady roztopionej i schłodzonej (dałam gorzką Wedla)
140 g mąki pszennej
ok. 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
wiśnie bez pestek
trochę mąki ziemniaczanej do posypania owoców

Masło dobrze utrzeć z cukrem  pudrem i cukrem waniliowym. Bardzo powoli ciągle ucierając dodawać żółtka. Dodać roztopioną, przestudzoną czekoladę i wszystko dobrze wymieszać mikserem. Białka ubić na sztywną pianę. Mąkę i proszek do pieczenia przesiać przez sito i dodać do masy czekoladowej, wymieszać mikserem na najmniejszych obrotach. Na końcu połączyć z ubitymi białkami i delikatnie wymieszać łyżką. Ciasto przełożyć do tortownicy/blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Wiśnie osączyć, przełożyć do miski i delikatnie posypać mąką ziemniaczaną (około 1 duzej łyżki), wymieszać. Na wierzchu ciasta  poukładać wiśnie. Piekarnik nagrzać do temp 180C, ciasto piec ok. 35 minut


13 lutego 2013

Karkówka w śmietanie


Prosty sposób na przygotowanie pysznego obiadu w kilka minut. Oczywiście musimy jeszcze poczekać, aż nam się on upiecze :) ale przecież w tym czasie możemy robić coś innego :)


Karkówka w śmietanie

600-700 g karkówki
2-3 kwaśne jabłka
ok. 500 ml śmietany kremówki (słodka 30%)
sól, pieprz, majeranek

Jabłka obieramy ze skórki a następnie kroimy w około 0,5 cm grubości plastry. Karczek kroimy w plastry o grubości około jednego centymetra i lekko je rozbijamy następnie układamy rozbite plastry w naczyniu żaroodpornym jeden obok drugiego. Tak przygotowane mięso posypujemy solą, pieprzem oraz majerankiem. Następnie na mięsie rozkładamy pokrojone jabłka i ponownie posypujemy solą, pieprzem oraz majerankiem. Tak przygotowane mięso zalewamy śmietana kremówką (30%), śmietana powinna przykryć mięso. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200C na około 50-60 minut (do miękkości) 



10 lutego 2013

Bananowiec


Pyszne i delikatne …  na to ciasto nie trzeba nikogo zapraszać, nie potrzebuje także specjalnej okazji. Zawsze znajdą się chętni...bo połączenie  czekolady i śmietanki to … połączenie idealne ;) Do tego posmak bananów i jesteśmy w niebie ;) I to nic, że ciasto jest dość  słodkie, prędzej czy później i tak nie można oprzeć się kolejnemu kawałkowi ;)

  
Bananowiec

Ciasto:
6 jajek
150 g cukru
cukier waniliowy
150 g mąki pszennej
70 g mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa I
3-4 banany
3 czekolady mleczne
100 ml mleka
Masa II
700 ml śmietany kremówki
2,5 łyżki żelatyny
2 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
ok. 8 łyżek dżemu morelowego
1-2 princessy


Ciasto: białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Dodawać po kolei żółtka nadal ubijając. Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia (boków formy niczym nie smarować, papierem wyłożyć tylko dno). Wyłożyć ciasto. Piec w temp 180C około 25 minut (do złotego koloru i suchego patyczka). Ostudzić, przekroić na dwa blaty.
Masa I: czekoladę rozpuścić na parze z mlekiem.
Masa II:  schłodzoną śmietankę ubić na sztywno z cukrem. Żelatynę rozpuścić w około 100 ml  mleka i pod koniec ubijania dodać do śmietanki. Około 1/3 masy odłożyć na bok.

Dżem zmiksować, banany pokroić w około 0,5 – 1 cm plastry.

Na pierwszym blacie ciasta rozsmarować 2/3 dżemu, rozłożyć plasterki bananów, polać przestudzoną czekoladą. Gdy czekolada całkowicie wystygnie wyłożyć na nią masę śmietanową, wyrównać i przykryć drugim blatem ciasta. Wierzch ciasta posmarować pozostałym dżemem, a następnie odłożona wcześniej ubitą śmietaną. Sam wierzch ciasta posypać drobno pokrojonymi batonikami princessy. Schłodzić. 






07 lutego 2013

Poduszeczki ananasowe


Tradycyjnie dzisiaj wszędzie pączki :) a ja proponuję szybkie i bardzo smaczne placuszki. Świeży, dojrzały ananas zatopiony w cieście. Pycha ;)



Poduszeczki ananasowe

1 szklanka mąki pszennej
2 jajka
3 łyżki cukru pudru
szczypta soli
ok. ½  szklanki jasnego piwa
1 średni świeży ananas
50 ml rumu (można pominąć)
olej
cukier puder

Mąkę wymieszać z jajkami, cukrem pudrem i solą. Stale mieszając dolewać piwo (ciasto ma mieć konsystencje gęstej kwaśnej śmietany). Gdy wszystkie składniki dobrze się połączą odstawić ciasto na minimum 30 minut.
Ananasa obrać i pokroić na małe kawałki. Skropić je rumem. Owoce zanurzać w przygotowanym cieście i kłaść na gorący olej. Smażyć po kilka minut z każdej strony, aż nabiorą złocistego koloru.
Ciastka przed podaniem można lekko oprószyć cukrem pudrem.



23 stycznia 2013

Oponki


Przepis idealny :) Oponki robi się niewiarygodnie szybko, są bardzo smaczne, mięciutkie i nietłuste, a do tego podczas smażenia ładnie rosną :)


Oponki

750 g mąki
500 g chudego sera (z wiadereczka)
50 ml spirytusu
¾ szkl cukru
cukier waniliowego
100 g masła
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 żółtka
2 jajka

Jajka z żółtkami oraz cukrem roztrzepać. Mąkę przesiać, dodać spirytus, wymieszać. Dołożyć pozostałe składniki i wyrobić gładkie jednolite ciasto. Następnie rozwałkować na grubość ok. 7 mm, a następnie szklanką i małym kieliszkiem wycinać oponki. W płytkim, szerokim garnku rozgrzać olej i smażyć oponki na złoty kolor.


15 stycznia 2013

Bułeczki z ziarnami


Chrupiące, z wilgotnym wnętrzem, pełne pysznych ziaren :) po prosty fantastyczne :)



Bułeczki ziarnami

100 g ziaren (słonecznik, dynia, sezam, siemię lnu)
500 g mąki pszennej chlebowej
40 g drożdży
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki soli
ok. 250-300 ml wody

Do 4 łyżek letniej wody dodać drożdże, dodać cukier i 1 łyżkę mąki - zamieszać i odstawić na kilka minut. Mąkę przesiać do dużej miski, dodać przygotowany rozczyn oraz ziarna (ziarna można rozdrobnić w blenderze) oraz sól. Wlewać stopniowo wodę. Zamieszać drewnianą łyżką, a następnie wyrabiać, w razie potrzeby dodając mąki, gdyby ciasto było zbyt wilgotne lub wody – gdy będzie za suche. Ciasto powinno być miękkie, ale nie klejące. Gdy składniki się połączą wyjąć ciasto na posypany mąką blat i ugniatać przez 5-10 min., aż ciasto będzie gładkie. Następnie włożyć do nasmarowanej oliwą miski, przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce na około 1 godzinę by podwoiło objętość. Wyrośnięte ciasto odgazować. Podzielić na 9 równych części i z każdej uformować kulkę lub wałeczek, który następnie zwinąć jak supełek. Bułeczki ułożyć na wyłożonej pergaminem blasze i odstawić aż ponownie zwiększą objętość. Piec w piekarniku rozgrzanym do 200°C. ok. 20min. Wystudzić na kratce



09 stycznia 2013

Orzeszki


Kolejne fantastyczne ciasteczka, które niestety wymagają zakupu odpowiedniej foremki.  Przepisów na ciasto na orzeszki wypróbowałam już kilka, ale jednak ten przypadł mi szczególnie do gustu. Orzeszki są kruchutkie, a nadzienie zawsze możemy dać innego smaku. Ciasteczka najlepiej smakują po 2-3 dniach, wtedy ciasto wystarczająco zmięknie.


Orzeszki

Ciasto:
250 g margaryny
½ szklanki cukru pudru
2 żółtka
100 g kwaśnej śmietany (18%)
½ łyżeczki sody
odrobina octu
600 g mąki

Nadzienie:
125 g masła roślinnego
100 g orzechów włoskich
1/3 szklanki mleka
1 żółtko
80 g cukru pudru
1 łyżka nutelli
2 łyżki spirytusu
trochę pokruszonych wafelków lub kilka pokruszonych połówek orzeszków – do zagęszczenia masy

Ciasto: mąkę przesiać, dodać margarynę, posiekać. Dodać cukier, żółtka, śmietanę oraz sodę rozpuszczoną w odrobinie octu. Wyrobić gładkie, jednolite ciasto. Z ciasta ulepić kuleczki wielkości dużego orzecha laskowego -  wielkość kuleczek musicie sami dopasować. Jeśli ciasta będzie za dużo zrobią się duże kołnierze na łupinkach które potem należy obciąć nożykiem. Jeśli ciasta będzie za mało - orzeszek wyjdzie niedomknięty po dodaniu masy. Patelnię do orzeszków dobrze rozgrzać. Kulki powkładać do foremki i zapiekać kilka minut (pilnować by się nie przypaliły). Mają mieć jasny złoty kolor.  Wystudzić.
Nadzienie:  orzechy zmielić i zalać gorącym mlekiem. Wymieszać i odstawić do ostygnięcia. Żółtko utrzeć z połową cukru. Masło utrzeć z  resztą cukru, dodać zimną masę orzechową, utarte żółtka, nutellę i powoli spirytus, dobrze zmiksować. Gdy masa jest rzadka dodać trochę pokruszonych wafelków.

Masę nakładać do upieczonych połówek orzeszków  (płasko, aby po sklejeniu nie wypływało bokami) - złożyć w całość.


07 stycznia 2013

Ule


Niezwykle dekoracyjne i smaczne ciasteczka na specjalne okazje. I pomimo, że przepis jest trochę pracochłonny i wymaga zakupu odpowiednich foremek, to jest tego wart ;)


ULE

200 g orzechów włoskich
200 g cukru pudru
1 jajko
50-80 ml spirytusu
1-2 wafle
ajerkoniak

Orzechy zmielić i wymieszać z cukrem pudrem. Jajko sparzyć dodać do orzechów razem ze spirytusem. Dokładnie wyrobić. Masę odłożyć na mniej więcej 20-30 minut, aby „odpoczęła”. Z wafli wyciąć kieliszkiem kółeczka o średnicy odpowiadającej wielkości podstawy ciasteczka. Przygotowaną masą wylepiać foremki robiąc w środku dziurkę na masę. Ostrożnie wyjąć ciasteczko z foremki, napełnić przy pomocy łyżeczki ajerkoniakiem i zakleić wafelkiem.  Dodatkowo ule można polać roztopioną czekoladą.
Z tej porcji wyszło mi ok. 35 ciasteczek (najmniejsza foremka)