13 sierpnia 2012

Schabowy przysmak taty


Czy wy też tak macie, że niektóre potrawy z czasem się nudzą? Nieśmiertelny schabowy też z  czasem może się przejeść :) Więc należy go troszkę udoskonalić :) A czy zmiana powiodła się? - odpowiedź macie w tytule :) (źródło: pomysł zaczerpnięty z kalendarza ściennego ;) )


Schabowy przysmak taty

4 grube kotlety schabowe
4 cienkie parówki
1 łyżka musztardy
masło
mąka
sól, pieprz
białe wytrawne wino

Mięso rozbijamy, oprószamy solą i pieprzem. Płaty mięsa smarujemy z jednej strony musztardą, kładziemy na środku parówkę, ciasno zwijamy i obwiązujemy białą bawełnianą nitką. Kotlety obtaczamy w mące, podsmażymy na maśle na rumiano, następnie mięso podlewamy białym wytrawnym winem (wino możemy zastąpić wodą) i dusimy pod przykryciem, aż sos całkowicie odparuje, a mięso będzie miękkie. Podajemy z ziemniakami bądź frytkami i oraz surówką.

2 komentarze:

  1. to jest tak jak po nocach się chodzi po stronach kulinarnych a potem zamiast spać myślę o jedzeniu hehe

    OdpowiedzUsuń
  2. ach, tata wie co dobre! podoba mi się taki kreatywny schabowy xd

    OdpowiedzUsuń