Pyszne i delikatne … na to ciasto nie trzeba nikogo zapraszać, nie
potrzebuje także specjalnej okazji. Zawsze znajdą się chętni...bo połączenie czekolady i śmietanki to … połączenie idealne
;) Do tego posmak bananów i jesteśmy w niebie ;) I to nic, że ciasto jest
dość słodkie, prędzej czy później i tak
nie można oprzeć się kolejnemu kawałkowi ;)
Bananowiec
Ciasto:
6 jajek
150 g cukru
cukier waniliowy
150 g mąki pszennej
70 g mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa I
3-4 banany
3 czekolady mleczne
100 ml mleka
Masa II
700 ml śmietany kremówki
2,5 łyżki żelatyny
2 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
ok. 8 łyżek dżemu morelowego
1-2 princessy
Ciasto: białka oddzielić od żółtek, ubić
na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając.
Dodawać po kolei żółtka nadal ubijając. Mąki wymieszać z proszkiem do
pieczenia, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta. Blachę wyłożyć papierem do
pieczenia (boków formy niczym nie smarować, papierem wyłożyć tylko dno). Wyłożyć
ciasto. Piec w temp 180C około 25 minut (do złotego koloru i suchego patyczka).
Ostudzić, przekroić na dwa blaty.
Masa I: czekoladę rozpuścić na parze z
mlekiem.
Masa II:
schłodzoną śmietankę ubić na sztywno z cukrem. Żelatynę rozpuścić w około
100 ml mleka i pod koniec ubijania dodać
do śmietanki. Około 1/3 masy odłożyć na bok.
Dżem zmiksować, banany pokroić w około
0,5 – 1 cm plastry.
Na pierwszym blacie ciasta rozsmarować 2/3
dżemu, rozłożyć plasterki bananów, polać przestudzoną czekoladą. Gdy czekolada
całkowicie wystygnie wyłożyć na nią masę śmietanową, wyrównać i przykryć drugim
blatem ciasta. Wierzch ciasta posmarować pozostałym dżemem, a następnie
odłożona wcześniej ubitą śmietaną. Sam wierzch ciasta posypać drobno
pokrojonymi batonikami princessy. Schłodzić.
taki bananowiec to mi się podoba i to bardzo! :)
OdpowiedzUsuńO, jak ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie, jestem ciekawa jak smakuje.
OdpowiedzUsuńZapisuję przepis - przy wolnym czasie postanawiam wypróbować ;)