Wypić czy zjeść? Hmm … oto jest pytanie ;)
padło na zjeść i sernik :) Sernik jest przepyszny, wilgotny, gładki, delikatnie
słodki, mocno ajerkoniakowy … ale co będę opisywać, jego po prostu trzeba
spróbować! :) Sernik jest błyskawiczny w
przygotowaniu, nawet dla tych co stawiają pierwsze kroki w kuchni, więc nie trzeba
się obawiać, że może się nie udać.
Sernik z ajerkoniakiem
Spód:
300 g herbatników
100 g orzechów włoskich
125 g masła
Masa serowa:
1000 g twarogu sernikowego
5 jajek
250 g cukru pudru
300 g śmietany 18%
5 łyżeczek mąki pszennej
350 ml ajerkoniaku
Polewa:
50 g gorzkiej czekolady
1 łyżka masła
3-4 łyżki mleka
1 łyżeczka żelatyny
50 ml ajerkoniaku
Spód: Orzechy podprażyć a następnie zmielić
lub bardzo drobno posiekać. Herbatniki pokruszyć i dokładnie wymieszać z
roztopionym masłem oraz orzechami. Spód foremki (piekłam w tortownicy o śr. 24
cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać masę ciasteczkową i dokładnie docisnąć.
Podpiec około 5-7 minut w temp. 180C. Ostudzić
Masa serowa: ser dokładnie wymieszać
z cukrem i nie przerywając mieszania dodawać po jednym jajku. W następnej kolejności:
wsypać mąkę, wlać śmietanę oraz ajerkoniak. Każdy składnik dodawać gdy wcześniejszy
dobrze połączy nam się z serem. Ja ucierałam
masę mikserem na najmniejszych obrotach. Ważne aby po dodaniu każdego składnika
nie ubijać zbyt długo masy, ponieważ nie może być ona zbyt napowietrzona. Gotowa
masę wylać na podpieczony spód.
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego
do 150C i pieczemy 90-100 minut (boki powinny być ścięte, środek może lekko „dygotać”)
Sernik wyjmujemy z piekarnika gdy już nam przestygnie, chłodny wstawiamy na noc
do lodówki.
Polewa: czekoladę, masło oraz mleko
wkładamy do miseczki, którą ustawiamy na garnuszku z gotującą się wodą. Roztopioną
polewę rozprowadzamy na serniku. Żelatynę
rozpuszczamy w odrobinie wody, dodajemy do ajerkoniaku i robimy wzory na czekoladzie.
Nigdy nie piję, za to jem go w różnych odsłonach! Twój sernik prezentuję się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńwygląda przecudownie!
OdpowiedzUsuńwoooow i ten ajerkoniak :)
OdpowiedzUsuńPiekny i pewnie rozpływa się w ustach!!!
Pozdrawiamy:):)
Tapenda
Oo, ajerkoniak - to coś dla mnie! :D Pycha! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńJaki piękny sernik! :)
OdpowiedzUsuńAjerkoniak do mnie tez bardzo przemawia :)
Pozdrawiam!
Sernik z ajerkoniakiem jest genialny, dobrze, że mi o nim przypomniałaś, to sobie niedługo zrobię :) Twój wygląda szałowo :)
OdpowiedzUsuńPorywam Ci kawałek tego serniczka:)
OdpowiedzUsuń