Kto choć raz własnoręcznie zagniótł ciasto, kto poczuł wspaniały zapach świeżego chleba, odkroił pierwszą kromkę przez siebie upieczonego, pokrytego chrupką skórką chleba, posmarował go prawdziwym świeżym masłem i zjadł, to zapewne poczuł się tak szczęśliwy, że odtąd będzie piekł chleb jak najczęściej. A naprawdę niepowtarzalny smak i aromat ma własnoręcznie upieczony na zakwasie chleb. Tak więc chleb na zakwasie – podejście drugie. Mój pierwszy zakwas nie przeżył zbyt długo – jakoś zapomniałam, że on też potrzebuje jeść nie tylko ja. Tak więc tym razem staram się bardzo dbać o niego i pewnie nie jednokrotnie jeszcze pojawią się tutaj przepisy na różne chleby.
Chleb żytnio-pszenny na zakwasie
- 40 dag zakwasu żytniego
- 10 dag mąki żytniej typ 720
- 10 dag mąki pszennej typ 650
- 20 dag mąki pszennej pełnoziarnistej
- 150 ml ciepłego mleka
- 2 łyżeczki soli (do smaku)
- 1,5 łyżeczki cukru
- 2 łyżki oleju
- letnia woda do gęstości
Wszystkie składniki wymieszać w misce, wyrabiać ok. 5 minut, aby otrzymać gładkie i elastyczne ciasto. W razie potrzeby dodać mąki lub wody. Odstawić na 20 minut, po tym czasie ciasto lekko odgazować i przełożyć do natłuszczonych i wysypanych otrębami foremek. Pozostawić do wyrośnięcia w cieple na ok. 2 godz. Powinien prawie podwoić swoją objętość. Piekarnika nagrzać do 210 st.C. Przed włożeniem do piekarnika wierzch chleba posypać mąką. Piec: 10 min temp. 210 st.C, (na dno można położyć pojemnik z wodą lub spryskać piekarnik przed), obniżyć temp do ok 180 st.C i piec jeszcze ok. 35 min. Chleb jest gotowy, gdy postukany w spód wydaje pusty odgłos.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz