Ostatnie śliwki tej jesieni a moje pierwsze ciasto z nimi J i to tylko dzięki namowom pewnej pani z osiedlowego warzywniaka, która je bardzo zachwalałaJ. Ciekawe skąd je jeszcze mieli?
Ciasto znalezione na blogu domowe-wypieki. Mnie wydawało się, że jest mało nadzienia więc troszkę dorzuciłam od siebie J, a że autorka dodatkowo polecała również nadzienie serowe więc postanowiłam troszkę poeksperymentować i zrobić z oboma rodzajami nadzienia - a co tam jak szaleć to szaleć J
Ciasto jest przepyszne: mięciutkie, pełne nadzienia a śliwki dają mu dodatkowo lekko kwaskowy smak. W każdym razie znikło bardzo szybko.
Ciasto ze śliwkami
Składniki na ciasto:
- 500g mąki
- 100g masła
- 150 ml mleka
- 32 g świeżych drożdży
- 60g cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 1 żółtko
Nadzienie I:
- 150g mielonego maku
- 80 ml mleka
- 50g cukru
Mleko gotujemy i zalewamy mak wymieszany z cukrem. Odstawiamy do wystygnięcia.
Nadzienie II:
- 100g twarogu
- duże opakowanie cukru waniliowego(32g)
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
Wszystkie składniki dokładnie ze sobą miksujemy.
Dodatkowo: ok. 500g śliwek węgierek
Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku razem z cukrem i łyżką mąki, odstawić do wyrośnięcia. Mąkę przesiewamy, dodajemy wyrośnięty rozczyn drożdżowy, żółtko, jajko i ostudzone roztopione masło. Całość wyrabiamy przez kilka minut. Jeśli ciasto jest za rzadkie to dosypujemy troszkę mąki. Gotowe ciasto odstawimy na około godzinę w ciepłe miejsce – ewentualnie do momentu aż podwoi swoją objętość.
Po tym czasie ciasto dzielimy na trzy części. Każdą rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 30cm x 40cm i na dwa z nich nakładamy nadzienie makowe a na trzeci serowe. Zwijamy w rolady.
Przygotowane rolady układamy w tortownicy (maja miała średnicę 26 cm i była wystarczająca) w kształt ślimaka – ja roladę z nadzieniem serowym dałam pomiędzy dwie makowe. W odstępy miedzy roladami wkładamy wypestkowane śliwki. Całość pozostawiamy w ciepłym miejscu na około pół godziny do wyrośnięcia. Przed włożeniem ciasta do piekarnika śliwki posypujemy cukrem – ja użyłam brązowego. Pieczemy w temp. 180 stopni przez ok. 45 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz