Sałatka owocowa – jest świetnym deserem
nie tylko na upalne dni. Świetnie orzeźwia, jest pełna witamin, zaspokaja
apetyt na słodycze ;) Można ją przygotować o każdej porze roku, z
każdych owoców, za każdym razem w innej ich kompozycji, z innymi dodatkami
(jogurt, bita śmietana, jakieś małe % ;),
itd.). A do tego każdy sam, bez zaglądania do „ściąg” kulinarnych może ją zrobić. Wystarczy tylko trochę chęci i
fantazja.
Sałatka owocowa
Owoce wystarczy:
- obrać - i tu uwaga - nie wszystkie, bo niektórych się po prostu nie da ;)
- pokroić – tak żeby każdy nie miał problemu z jej jedzeniem :)
- wymieszać – czasami ostrożnie, żeby od razu nie wyszedł nam mus owocowy
- chwilkę poczekać, aby smaki się „przegryzły” (tu akurat jest najtrudniej)
- i jeść, jeść, jeść …. ;)
Oczywiście nie musimy za bardzo (ale to
jest moje zdanie) przestrzegać proporcji składników. To spowoduje, że za każdym razem będziemy
mieli inną sałatkę.
W I wersji były:
- banany,
- jabłko,
- brzoskwinie,
- pomarańcze,
- kiwi,
- truskawki,
- winogrona
Druga sałatka to:
- banany,
- kiwi,
- mandarynki,
- pomarańcze,
- melon,
- kaki,
Pokrojone owoce zalewam sosem
przygotowanym z:
- soku z ½ cytryny
- 100 ml wina białego wytrawnego lub półsłodkiego
- 2 łyżek miodu (opcjonalnie)